Grupa: |
NABÓR NA WOLNE STANOWISKA |
Nazwa pozycji: |
Jest takie miejsce... |
Data publikacji: |
2007-05-22 |
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi
od Ciebie.
Iz 54,10
Jest takie miejsce na Pogórzu Strzyżowskim, licznie odwiedzane przez turystów, o którym krąży wiele podań i legend. Mowa o górze Chełm, znajdującej się na terenie gminy Frysztak. Góra Chełm była prawdopodobnie w dawnych czasach miejscem kultu pogańskiego. Wniosek taki można wysnuć nie tylko z racji jej położenia, ale również późniejszych wydarzeń. Po przyjęciu chrześcijaństwa, w ramach zwalczania starych kultów, cystersi z Koprzywnicy zbudowali na górze kaplicę, w której w Wielką Niedzielę odprawiana była msza. Tradycja odprawiania tej mszy przetrwała do okresu powojennego. Do dnia dzisiejszego pozostał zwyczaj odwiedzania góry Chełm w Wielką Niedzielę. Obecnie do tradycji tych próbuje nawiązać grupa turystów z Oddziału PTTK w Ropczycach. Grupa ta była głównym pomysłodawcą i organizatorem mszy świętej oraz nabożeństwa majowego z udziałem turystów, pielgrzymów oraz mieszkańców w niedzielę 13 maja br.
Korzystając z zaproszenia, udaliśmy się wczesnym popołudniem do Stępiny, by dalej już pieszo wejść na szczyt tejże góry dobrze oznakowaną ścieżką. Po minięciu ostatnich zabudowań weszliśmy do lasu z pewnymi obawami czy aby zaplanowana uroczystość zgromadzi odpowiednią liczbę uczestników? Jak się wkrótce okazało, nasze obawy były zupełnie nieuzasadnione, bowiem tuż po dotarciu na szczyt ujrzeliśmy sporą liczbę osób zgromadzonych wokół kapliczki. Niebawem też rozpoczęła się eucharystia sprawowana przez ks. Przemysława Zapora wikariusza z Parafii pw. Św. Barbary w Ropczycach, który na zakończenie udzielił wszystkim zgromadzonym błogosławieństwa. Bezpośrednio po mszy świętej rozpoczęło się nabożeństwo majowe. Muszę przyznać, że słowa Litanii Loretańskiej do Najświętszej Maryi Panny brzmiały w tym miejscu w sposób szczególny. Wszyscy uczestnicy wzbogaceni o nowe przeżycia rozchodzili się powoli i w skupieniu. My również podążaliśmy do miejsca, z którego rozpoczęliśmy naszą wędrówkę, przystając od czasu do czasu, by podziwiać wspaniałe widoki na okoliczne wzgórza oraz otwierającą się powoli przed nami dolinę. Obiektem przyciągającym naszą największą uwagę był jednak pozostały z czasów II wojny światowej schron kolejowy, będąca zarazem jedną z największych atrakcji turystycznych w tej okolicy.
W imieniu uczestników chcę złożyć podziękowania wszystkim organizatorom. W szczególności księżom Stanisławowi Łukaszowi proboszczowi Parafii pw. Św. Maksymiliana Kolbe w Stępinie za życzliwość i współudział w odprawieniu nabożeństwa, księdzu Przemysławowi Zaporowi za sprawowanie liturgii eucharystycznej i wygłoszoną homilię, grupie turystów z Oddziału PTTK w Ropczycach z prezesem Pawłem Plezią za poświęcony czas i włożony wysiłek w organizacje tej uroczystości, członkom ochotniczej straży pożarnej za pomoc w organizacji i opiekę nad jej przebiegiem. Dziękuję również wszystkim uczestnikom za liczny udział i podjęty trud pielgrzymowania. Żywię jednocześnie nadzieję, że tradycja odprawiania mszy świętej na tejże górze będzie kontynuowana w kolejnych latach, gromadząc liczną grupę turystów-pielgrzymów.
Zdjęcia i tekst Leszek Drozd